NicPic

Jeśli śliedzicie na bieżąco MyMalaga dobrze wiecie, że uwielbiam śniadania w Dulces Dreams (zwłaszcza te na tarasie ;) i jest to jedno z fajniejszych tego typu miejsc w Maladze. Jeśli podoba Wam się tam, tu na pewno będziecie równie zachwyceni.

 

NicPic to hostel i cafeteria/tapas bar siostra Dulces Dreams otwarta stosunkowo niedawno - ten sam właściciel i ten sam (a nawet powiedziałabym, że lepszy) wystrój. Taka sama przyjacielska atmosfera i bardzo dobra kawa, śniadania czy ciasta. 

 

Co więcej miejsce promuje hasło - casual eating and drinks - a więc znajdziecie tu coś do przekąszenia. Na szczególną uwagę zasługują tapasy w nowej, pokusiłabym się o słowo - nowoczesnej odsłonie. Krewetki w sezamie z sosem słodko - ostrym, czy kuskus z truskawkami i fetą zrobiły na mnie niesamowite wrażenie. Kusi również cena - za porcje w formie tapa zapłacimy jedynie ok 2,10€ - idealne rozwiązanie, jeśli ktoś np. podróżuje sam, czy z mniejszym budżetem.

 

NicPic ( po El Ultimo Mono, Noviembre, czy wspomniamy wcześniej Dulces Dreams) dopisuje do swojej listy ulubionych miejsc, do których wracam non stop - by popracować na komputerze, napić się kawy z przyjaciółmi, na chwile odciąć się od zgiełku miasta, czy spędzić czas tam, gdzie czuje się jak w domu :) 

 

NicPic znajdziecie niedaleko Plaza de la Merced i Mañana Cocktail Bar przy

Calle San Juan de Letran 9.